Skip to product information
1 of 2

Tomasz Pichór

Thatcheryzm. Zarys przypadku

Thatcheryzm. Zarys przypadku

Regular price 950,00 zł PLN
Regular price Sale price 950,00 zł PLN
Sale Sold out
Shipping calculated at checkout.

Wśród szeregu zmistyfikowanych pojęć, jakimi żywi się polska polityka, thatcheryzm zajmuje miejsce szczególnie ważne. Na początku lat 90. Żelazna Dama i jej polityka były nad Wisłą szczególnie popularne. Zmiany własnościowe, prywatyzacja, odrzucenie komunizmu i jego dziedzictwa wydawały się zaczerpnięte wprost z jej programu. Epizodyczny premier z lat 1993-94, Hanna Suchocka kreowana była na jej polski odpowiednik, Hanna Gronkiewicz-Waltz podczas swojej kampanii prezydenckiej w 1995 zabiegała o spotkanie, powstała nawet polska Partia Konserwatywna.

W ciągu kilkunastu lat stosunek do Thatcher zmienił się diametralnie. „Żelazna Dama” bynajmniej nie została zapomniana, chociaż coraz rzadziej mówią o niej politycy prawicy. Dziś, po kryzysie bankowym z roku 2008 roku, o neoliberalizmie, von Hayeku (przy okazji o Thatcher) i co tam jeszcze do tej zbitki dołożyć, są obwiniane przez polską lewicę za wszelkie możliwe zło tego świata. Także za wszystkie „błędy i wypaczenia” polskiej transformacji. W tym sposobie myślenia dzisiejsza Polska jest jednym wielkim pobojowiskiem, efektem niepowodzenia neoliberalnego eksperymentu.

Obydwie polskie wizje thatcheryzmu są równie odległe od zrozumienia istoty zjawiska i – by nie powiedzieć infantylne – po prostu naiwne. Polska po roku 1989 nie stała się neoliberalnym (cokolwiek miałoby to znaczyć), eksperymentem. Również żaden rząd nie miał tyle odwagi i determinacji, by dokonać w naszym kraju rzeczywistej „thatcherystowskiej rewolucji”. Ta bowiem nie była tylko przywdziewanym kostiumem, lecz rzeczywistą zmianą, opartą na konkretnej filozofii i światopoglądzie, wprowadzaną przez stabilny politycznie rząd, w ciągu kilkunastu lat. Jej zasadnicze ramy wyznaczają: odrzucenie keynesizmu, prywatyzacja przedsiębiorstw państwowych, ograniczenie władzy związków zawodowych, niechęć wobec monopoli różnego rodzaju, ograniczenie biurokracji, wprowadzenie mechanizmów rynkowych do szkolnictwa i służby zdrowia, podkreślanie narodowej suwerenności, zwłaszcza wobec integrującej się Europy i co za tym idzie podkreślanie znaczenia obronności, wreszcie obniżanie podatków. Co więcej, zmiany te wprowadzał charyzmatyczny lider, umiejący przekonać wyborców, że jego dążenia zgodne są z jego poglądami. Ponadto Thatcher wprowadzając swoje reformy, umiała oprzeć je na konkretnych wartościach, co do których prawdziwości była niewzruszenie przekonana. Tak często wyśmiewane przez jej przeciwników „wiktoriańskie cnoty”: pracowitość, zaradność, gospodarność, lojalność, oddanie rodzinie ciągle pozostawały atrakcyjne i zrozumiałe dla Brytyjczyków.

Tymczasem przemiany, do jakich doszło w Polsce po 1989 roku miały charakter przypadkowy, chaotyczny i czysto instrumentalny. Brak w nich było, co dzisiaj widać z całą jasnością, klarownego celu politycznego. „Rewolucja thatcherystowska”, czy też „neoliberalna”, tak naprawdę nie miała w Polsce miejsca. Co nie znaczy, że jej przeprowadzenie nie jest w naszym kraju nieodzowne. Tak jak Wielka Brytania lat 60. i 70. współczesna Polska staje się państwem zdominowanym przez zawodowych polityków, rozrastającą się biurokrację, gospodarcze monopole, szalejące bezrobocie i w istocie rzeczy wrogim ludzkiej przedsiębiorczości i wolności.

Dlatego więc warto przyjrzeć się filozofii politycznej i działaniom brytyjskiej premier, jej sukcesom i porażkom. Mam nadzieję, że ta niezbyt obszerna książka to ułatwi. Nie jest to praca ekonomiczna ani stricte politologiczna, nie ma także ambicji naukowych. Pisząc ją, starałem się nie tyle analizować działania Żelaznej Damy, ile je opisywać. Wskazywać sukcesy, ale i porażki. Dziś, z perspektywy blisko ćwierci wieku dzielącej nas od jej rezygnacji z funkcji lidera Partii Konserwatywnej i funkcji premiera, można pokusić się o bardziej rzeczowy bilans jej rządów.

Informacje o książce

Książka złożona krojem Baskerville Original opublikowanym przez Storm Type Foundry w 2010 r. Jest to elektroniczna wersja czcionek wyciętych w latach 50. XVIII w. przez Johna Baskerville’a.

Format: 120x190 mm

Objętość: 164 strony.

Całość wydrukowana na bawełnianym papierze Fabriano Tiepolo 130 g.

Oprawa wykonana ręcznie w pełną skórę.

 

 

View full details