Archiwa brytyjskiej monarchii kryją nieprzebrane wprost ciekawostki. Odkryto właśnie rachunek z 1811 r. pokazujący, że nielubiany przez Jane Austen książę-regent, przyszły Jerzy IV, jako pierwszy czytelnik kupił egzemplarz jej powieści Sens and Sensibility (Rozważna i Romantyczna). Data dokumentu pokazuje, że książę nabył dzieło Austen 28 października za 15 szylingów (ok. 35 dzisiejszych funtów), na dwa dni przed ukazaniem się pierwszych reklam powieści.
Co zabawne, Austen nie cierpiała księcia Walii, którego prowadzenie wywoływało solidną konsternację na zachowawczej angielskiej prowincji. Co prawda opublikowana w 1815 r. Emma jest dedykowana regentowi, ale jeden z badaczy zajmujących się Austen nazwał ten wpis „jednym z najgorszych zdań, jakie kiedykolwiek skierowała do druku”. Brzmiało ono: “To his Royal Highness, the Prince Regent, this work is, by His Royal Highness’s Permission, most Respectfully Dedicated by his Royal Highness’s Dutiful and Obedient Humble Servant.” Autorka Dumy i uprzedzenia dedykowała tę powieść księciu na jego wyraźną prośbę, przekazaną przez Jamesa Staniera Clarke’a, jego prywatnego bibliotekarza. Clarke utrzymywał zresztą z Austen żywą korespondencję, sugerując nawet napisanie powieści o rodzinie królewskiej. Pisarka z tej propozycji nie skorzystała.
Kiedy w 1811 ukazywała się Rozważna i Romantyczna, Austen była całkowicie anonimową postacią. Cztery lata później jednak ówczesny Londyn plotkował, że książę regent podziwia talent pisarski Austen. Być może wiedział, że przejdzie do historii głównie dzięki jej książkom?